Kilka dni później, znalazłam się leżąc na plecach na łóżku Lucy, trzymając zeszyt z matematyki przy mojej twarzy, próbując uczyć się do nadchodzącego testu. Zawsze miałam problem z koncentracją podczas nauki, nie szło za dobrze, ale hey, starałam się.
"Jesteś bardzo cicho."wypowiedziała się Lucy przerywając ciszę.
"Cóż, uczę się."odpowiedziałam, nie odrywając wzroku od moich notatek.
"Jestem zaskoczona, że nie wspomniałaś jeszcze o twoim przyjacielu duchu."zażartowała wprowadzając mnie w złość, ale kontrolowałam to.
"Dlatego, że nic się nie stało od kiedy przyszłaś do mojego domu."
"Może go przestraszyłam."powiedziała z sarkazmem w głosie. Wciąż to ignoruję.
"Może."
Zrezygnowałam z powiedzenia Lucy o spotkaniu, które zdarzyło się kilka nocy temu. Wiem jakby brzmiała jej odpowiedź, i to nie jest przyjazne, więc dlaczego miałabym jej cokolwiek powiedzieć? Zdecydowałam zatrzymać mój mały sekret, dopóki nie będę mogła dać Lucy dowodu, że to naprawdę był duch.
Po kolejnej godzinie "uczenia się" w ciszy, wzięłam mój notebook i rzuciłam na stronę, gdzie obok magazynów plotkarskich siedziała Lucy. Właśnie miałam to otworzyć, kiedy miałam opóźnioną reakcję z powodu okładki. Przykryłam swoje usta, we wstrząsie otworzyłam szeroko oczy, a następnie oszalałam na punkcie pokazania tego Lucy. Podniosła wzrok znad swoich książek i spojrzała na nią marszcząc przy tym brwi.
"Co?"
"Kto to jest?"powiedziałam, wskazując na chłopca.
"Harry Styles?"odpowiedziała, jej ton i wyraz twarzy sugerował, iż myślała, że jestem szalona, czy coś. Kiedy zobaczyła, że wciąż jestem zmieszana kontynuowała opracowanie. "Z One Direction? Super popularny boyband? Jezu Pen, wiem, że nie interesujesz się tego rodzaju rzeczami, ale nie myślałam, że nie wiesz kim są One Direction. Kiedy mówię, że One Direction są wszędzie, to znaczy, że One Direction są wszędzie."patrzała na mnie z niedowierzaniem.
"Oczywiście wiem kim są One Direction, ale nigdy nie zależało mi na tyle, aby się czegoś o nich dowiedzieć. Więc, jest członkiem zespołu?"zapytałam w otusze.
"Yep, jest też najmłodszy. Jest całkiem dobry. Ale chwila, dlaczego tak nagle on cie interesuje?"
"Uh, bez powodu, po prostu pomyślałam, że jest słodki."skłamałam. "Hej, muszę już wracać do domu, ale mogę to zatrzymać? Wiesz, może się czegoś o nich trochę nauczę?"
"Uh, yeah pewnie. Um, do zobaczenia."powiedziała całkowicie zagubiona, kiedy złapałam wszystkie moje rzeczy i w pośpiechu wybiegłam z pokoju. Wiem, że prawdopodobnie zostawiłam ją w zakłopotaniu, ale teraz mam to gdzieś. Miałam coś ważnego do sprawdzenia.
**********
********* ******** ******* ****** ***** **** *** ** *
Usiadłam w nocy na swoim łóżku z laptopem, potwierdzając moje nowe konto na Twitterze. Poczułam się całkowicie obco, nigdy wcześniej nie miałam Twittera i nie miałam pojęcia, jak to działa. Przeszłam przez kroki, które sprawiły, iż mogłam poruszać się po popularnych mediach, jakich chciałam. Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłam, było kliknięcie na pasek wyszukiwania i wpisanie "Harry Styles". Dostałam wiele różnych kont przeznaczonych do tego idola, ale weszłam w jego osobistego Twittera, było to jedyną rzeczą, którą szukałam. Nacisnęłam przycisk obserwacji, co czyniło go pierwszym i jedyną osobą, którą śledziłam. Zdecydowałam zaobserwować ogólne konto One Direction, aby uczynić to po prostu mniej niezręcznym, chociaż myślę, że to nie wiele pomogło. Nadal śledziłam tylko jego i jego zespół. Z ciekawości przejrzałam jego twetty, żaden z nich nie miał jakiegokolwiek sensu. Jakim cudem ma obserwatorów? Och, to prawda, wszystkimi obserwatorami są szalone, nastoletnie fanki, które zrobiłyby wszystko dla swojego ukochanego idola. Przewróciłam oczami i roześmiałam się do siebie w myślach.
Spojrzałam na godzinę w prawym, górnym rogu mojego ekranu. 12:05 rano. Osoba, albo nawet nie osoba, czekałam całą noc, aby się pokazała i poczułam jak moje powieki robią się coraz cięższe i cięższe. Nie sądzę, żebym mogła dłużej wytrzymać, więc uciekłam się do planu B. Siedząc na łóżku pochyliłam się w stronę mojej toaletki, która była obok mnie, chwytając pióro i kartkę. Wyrwałam zdjęcie Harry'ego z magazynu i dołączyłam je do papieru ze spinaczem. Potem napisałam wiadomość do ducha na mim papierze.
Czy to Ty?
Spojrzałam na to jeszcze raz, aby się upewnić, że jestem zadowolona z tej wiadomości, odchyliłam się w łóżku i zgasiłam światła, natychmiast zapadłam w głęboki sen.
Spojrzałam na godzinę w prawym, górnym rogu mojego ekranu. 12:05 rano. Osoba, albo nawet nie osoba, czekałam całą noc, aby się pokazała i poczułam jak moje powieki robią się coraz cięższe i cięższe. Nie sądzę, żebym mogła dłużej wytrzymać, więc uciekłam się do planu B. Siedząc na łóżku pochyliłam się w stronę mojej toaletki, która była obok mnie, chwytając pióro i kartkę. Wyrwałam zdjęcie Harry'ego z magazynu i dołączyłam je do papieru ze spinaczem. Potem napisałam wiadomość do ducha na mim papierze.
Czy to Ty?
Spojrzałam na to jeszcze raz, aby się upewnić, że jestem zadowolona z tej wiadomości, odchyliłam się w łóżku i zgasiłam światła, natychmiast zapadłam w głęboki sen.
**********
********* ******** ******* ****** ***** **** *** ** *
Następnego dnia rano, przypomniałam sobie o wiadomości, gdy pakowałam rzeczy do szkoły, obawiając się, że się spóźnię. Wiedziałam, ze nie powinnam spojrzeć na kartkę, ponieważ nie miałam dużo czasu, ale nie mogłam poczekać do czasu, aż przyjdę ze szkoły i ja przeczytam. Więc, puściłam się biegiem do mojego pokoju by zobaczyć jedno małe słowo zapisane na papierze, którego nie było wczoraj wieczorem i dla większości nic nie znaczy, ale dla mnie znaczy wszystko.
Sorta
*sorta - w pewnym sensie, jakoś
Sorta
*sorta - w pewnym sensie, jakoś
_______________________________________________________________
Mam nadzieję, ze podobał się dzisiejszy rozdział ;)
Pozdrawiam kochani <3
Jaram się rozdziałem omg!
OdpowiedzUsuńKocham Ciebie i tego bloga ♥
To jeden z lepszych jakie czytam
Rozdział niesamowityczekam na next kochana
Cudowny *.*.....zaczyna się ono powoli rozkręca.....kocham te opowiadanie..*.*...pisz, pisz, pisz!!!..czekam na nexta
OdpowiedzUsuńweny zycze..!
//Kxx
Aaaaaa jakie to było....
OdpowiedzUsuńŚliczne ,boskie ,cudne
Jeny to było genialne
Ja chcę już więcej
Nie mogę się doczekać co będzie dalej
Pożera mnie ciekawość
Ściskam Mela
:**
Życzę weny,dużo dużo weny
C U D O W N Y!
OdpowiedzUsuńWarto było czekać! <3 Jestem kompletnie zakochana w twoim ff!
Omg nie wytrzymam po prostu jkdsjkjfjkjkr#(jkjkcxbhdsahjejkdskajewlk zajebisty kiedy next? ~cleo
OdpowiedzUsuńdziękuję za takie reakcje *.*
UsuńKiedy next? Jeszcze dokładnie nw, wszystko zależy od wolnego czasu, jednak chcę dodać 3 rozdział w listopadzie <3
Trzymajcie się ^.^
Ong omg świetne..
OdpowiedzUsuńMogłabyś mnie informować, na którymś z mooch blogów?
Danger-zaynmalik.blogspot.com
Uncanny-fanfiction.blogspot.com